František Xaver Šalda, Czeskość i Europa

1.

 

Tuż o świcie swej historii zakorzeniliśmy się w kulturze zachodniej dzięki temu, że przyjęliśmy obrządek łaciński, a nie bizantyjsko-słowiański. Nie był to wynik naszego położenia geograficznego, owa decyzja była uświadomiona, uzyskana po długiej i żarliwej walce zwolenników obu obrządków. Nasi przodkowie stwierdzili, że w ich ideowej i życiowej praktyce bliższe są im metody zachodnie, metoda intelektualnej pracy, systematycznie logicznej, niż wschodnie. Oznacza to, że podstawą naszej kultury jest rzymska civilitas i chrześcijańska caritas; że stoimy na gruncie rzymskiego prawa i rzymskiej sprawiedliwości, uzupełnionej chrześcijańskim miłosierdziem i chrześcijańską miłością wobec bliźniego – nie na gruncie germańskim, na którym decyduje nie zasada bezosobowa, lecz osobista wola księcia lub przywódcy. Tym samym milcząco odrzuciliśmy wschodnie schizmy, staliśmy się uniwersalistami chrześcijańskimi. Nasza czeskość później rozwijała się koniecznie już w ramach i w kierunku tych idei: dośrodkowo, nie odśrodkowo. Świadomie i celowo pilnowano, aby wyznawane wartości mogły być zawsze i wszędzie sprowadzone do uniwersalnych wartości ogólnochrześcijańskich i cywilizacyjnych.

Co mamy pięknego i znaczącego w naszej poezji średniowiecznej (XIII wiek), w malarstwie czasów Karola IV1, w prozie czasów niedawnych, związane jest całkiem ściśle z Zachodem i nawiązuje zupełnie świadomie do zachodnich nurtów cywilizacji chrześcijańskiej; ale pomimo to, albo i lepiej: właśnie dlatego przejawia się tu bardzo przekonująco własny charakter narodowy, jest on wybierany. Są chwile, choć niedługie, kiedy prowadzimy, i nie byłoby to możliwe inaczej niż dzięki temu, że na ogólnej podstawie cywilizacji łacińskiej doszła do głosu wyraźna odmienność narodowego delikatnego charakteru i prawdziwości intelektualnej oraz emocjonalnej organizacji. I nie jest tak tylko w epoce gotyku, w zasadzie jest tak również w czasach baroku i odrodzenia: nie tylko ulegamy wpływom, ale także czymś oprocentowujemy pożyczki, czymś pomnażamy powszechny kapitał.

 

2.

 

Pod koniec średniowiecza powstają pierwsze narodowe państwa. Francja, Włochy, Anglia konstytuują się w swoim państwowym życiu coraz bardziej nieuniwersalistycznie; ta nacjonalistyczna fala osiąga swój szczyt dopiero dzisiaj: wojna światowa dała początek naszemu i polskiemu państwu jako państwom narodowym. Ale bez wątpienia zenit nacjonalizmu też wkrótce zostanie przekroczony, a uniwersalizm znowu intensywnie dojdzie do głosu. Już teraz się czuje i będzie się czuło potrzebę ujednolicenia sprzeczności nacjonalistycznych wyższą zasadą, uniwersalną. Zasada jedności musi otrzymać to, co jej, jeśli różnorodność nie powinna doprowadzić do rozbicia. Również wielkie potężne państwa narodowe jak Włochy, Niemcy będą musiały prędzej czy później poskromić swój egocentryzm i ukształtować go tak, aby był zgodny z zasadą jednolitości lub harmonii. Zjednoczyć zdobywczo całą Europę Zachodnią, jak w pewnej chwili chcieli pierwsi Habsburgowie, lub pokojowo, jak chciał jeszcze większy Napoleon2, będzie zapewne możliwe z trudem. Dlatego to zjednoczenie będzie, chcąc nie chcąc, coraz bardziej cywilizacyjne, na podstawie powszechnych zasad, prawa i sprawiedliwości.

Dla małych państw i narodów, zwłaszcza dla nas (nie zapominajmy, że jesteśmy w centrum Europy, bez dostępu do morza, a więc w rzeczywistości jesteśmy znacznie mniejsi, niż wskazywałaby na to liczebność naszej ludności), pojawia się kwestia, że musimy swój nacjonalizm świadomie sprowadzać do uniwersalnego mianownika, wyważać go racjonalnie i celowo uniwersalizmem. Robiliśmy to chętnie w średniowieczu, w epoce odrodzenia, więc musimy to robić dziś i jutro. Pewnego dnia może dojść do tego, że staniemy się języczkiem u wag europejskich, że zdecydujemy o zwycięstwie jednego kierunku europejskiego przeciw drugiemu. Wierzę w misję środka w Europie. Oś, wokół której skupiają się i krystalizują światowe wydarzenia, przesuwa się nieznacznie, ale jednak w kierunku od zachodu na wschód. Rosyjski kolektywizm i zachodni indywidualizm nie będą ciągle przeciw sobie najeżone, jak woda i ogień; w przyszłości będą się coraz bardziej mieszać, przecinać, przenikać. Idea syntetyczna, która przejmie to łączenie i pokaże mu drogi, nie skończy się kiepsko. Czy nie mogłaby to być idea środkowoeuropejska, a zwłaszcza nasza? To program kulturalny nie na jeden wiek, lecz na kilka stuleci, i owszem, również na tysiąclecia.

 

3.

 

Istoty czeskości nie da się zamknąć w żadnej formułce. Psychologia to za mało, zaś wszystkie te charakterystyki antytezy, które zostały utworzone, zawodzą. Mówi się o nas, że jesteśmy jak Żydzi albo Japończycy slawizmu, ludzie przeważnie rzeczowi, zaradni i obrotni wyzyskiwacze cudzych odkryć, ludzie dedukcji i kombinacji. Owszem, to ujęcie jest bardzo jednostronne i z pewnością nie dotyka wnętrza naszej istoty. Skąd bowiem rzeczowość, skoro mamy takie zjawiska jak mistrz Třeboňský3, Mácha4, Zeyer5, Březina6, Smetana7 i Janáček8, ludzie o czystej twórczej wyobraźni? Nasza narodowa kultura nie jest epigońska, wyrastała jak każda inna narodowa kultura z rozżarzonego środka naszej istoty. Sielskość w najszerszym tego słowa znaczeniu – człowiek ziemi i pracy na niej – była jego nosicielką i wytwórczynią; bardziej chłop niż szlachcic czy rycerz, mniej też mieszczanin i clericus niż na Zachodzie. Ma to swoje wady i zalety. Zaleta polega na tym, że w życiu kulturalnym wcześniej i w większej mierze niż gdzie indziej brały udział warstwy ludu; wada polega na tym, że owa kultura często zaniedbywała formę, jej uniwersalizm artystyczny i popadała w popularyzującą połowiczność, oświeceniową powierzchowność. Dłuższą i wytrwalszą artystyczną koncentrację utrzymywała dość rzadko; bardziej niż w powieści i dramacie wypracowała przekonujące wartości w liryce. Tu konieczna będzie naprawa poprzez stopniowanie starań o obiektywizm.

 

4.

 

Pozycja dzisiejszej czeskości we współczesnej Europie? Myślę, że nie można o niej wiele powiedzieć, ponieważ nowoczesna czeskość dopiero w naszych dniach boleśnie i po wielkich przeszkodach się krystalizuje. Są jednostki, które przenikły już na Zachód, ale tak było zawsze. Mieliśmy umysły równe Zachodowi, szkolone na Zachodzie i na Zachodzie szanowane. Takiego Matěja z Janova9, czeskich kompozytorów z XVIII wieku, którzy tworzyli bezpośrednie podwaliny pod muzykę klasyczną zachodniej i środkowej Europy. Gdziekolwiek Czech prezentował się dumnie i jasno w pełni swojej oryginalnej istoty, zawsze zaskarbiał sobie szacunek i sympatię zagranicznych krytyków i obserwatorów. Było z nim źle tylko wtedy, kiedy oszalał, kiedy zmienił się w drobnego belfra, albo jeszcze gorzej – w policjanta lub żandarma, w woźnego lub dozorcę, w sługusa czyjejś władzy i w ciemiężcę wolnego życia innych narodów. Na Węgrzech i we Włoszech pewnego razu za czasów austriackiej reakcji, Czesi zostawili po sobie owo żenująco nienawistne wspomnienie. W zarzucie Mickiewicza10 o to, że czeskie odrodzenie było zbyt ostrożne literacko – powiedziałbym, że przez długi czas tylko językowe, niezapłodnione społecznymi i ideowymi wyładowaniami – jest dobra podstawa, której nie można przeoczyć. Polacy i Węgrzy nieco bardziej wojowniczo, romantycznie, bardziej dumnie pojmowali swoją misję jako rycerzy wolności, poetów i buntowników, zdobyli sympatię Europy Zachodniej na długi czas; jeszcze dziś trudno jest ją wykorzenić, zredukować do bardziej rzeczywistych stosunków. Cień drobnomieszczaństwa nadal rozciąga się w wyobrażeniach Europy Zachodniej na postać Czecha, wyobrażenia o nas bywają determinowane nie tylko w ten sposób – a ostatecznie trzeba przyznać, że nie jest to zupełnie bezzasadne. Zatem: nie możemy najpierw wmuszać Europie swojego zlęknionego gustu mozolnej domowej hodowli. Powiedziałem już gdzieś indziej, że przemądrzałość uznaję za grzech dziedziczny czeskiego narodu. Do kanału z tym! I trochę więcej kurażu do prawdziwego rycerstwa i prawdziwego heroizmu. Stać się tym, kim już wprawdzie zaczynamy być i kim już też w przeszłości zawsze byliśmy, przynajmniej w najlepszych chwilach.  

 

Przekład Anna Wanik

 

Pierwodruk: Češství a Evropa, „Šaldův zápisník” 7, Praha 1935, s. 226-231.

 

 

Przypisy

 

1    Karol IV Luksemburski (1316-1378) – król niemiecki i czeski od 1346 r., syn i następca Jana Luksemburskiego. Cesarz rzymsko-niemiecki od 1355 r., kiedy to odbył tzw. wyprawę włoską, zakończoną koronacjami: królewską w Mediolanie i cesarską w Rzymie. W 1365 r. roku koronował się w Arles na króla Burgundii.

2    Napoleon I Bonaparte (1769-1821) – francuski wojskowy i polityk. 9 listopada 1799 r. obalił rządy dyrektoriatu i objął władzę jako konsul, w 1804 r. koronował się na cesarza. Zapisał się w dziejach jako wybitny dowódca i reformator (kodeks Napoleona), ale też z powodu zaborczej polityki zagranicznej, która pogrążyła Europę na wiele lat w wojennym zamęcie, i despotyzmu, jakim charakteryzowały się jego rządy. Pokonany przez koalicję na czele z Anglią i Rosją, zmarł na zesłaniu, na Wyspie św. Heleny.

3    Mistrz Ołtarza z Trzeboni - anonimowy gotycki malarz czeski z przełomu XIV i XV w., którego dzieła zachowały się głównie w południowych Czechach – spośród nich najbardziej znany jest ołtarz z Trzeboni (ok. 1380 r.), utrzymany w tzw. stylu pięknym.

4           Karel Hynek Mácha (1810-1836) – czeski poeta, pisarz i aktor, z wykształcenia prawnik, czołowy przedstawiciel czeskiego romantyzmu, zwolennik idei rewolucji francuskiej, sympatyk powstania listopadowego (udzielał pomocy powstańcom).

5    Julius Zeyer (1841-1901) – czeski prozaik, dramatopisarz i poeta, członek grupy literackiej związanej z pismem „Lumir”.

6    Otokar Březina (1868-1929) – czeski poeta i pisarz, przedstawiciel symbolizmu, nominowany do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.

7    Bedřich Smetana (1824-1884) – czeski kompozytor epoki romantyzmu, właściciel szkoły muzycznej w Pradze, w której chciał promować głównie muzykę czeską.

8    Leoš Janáček (1854-1928) – czeski kompozytor, autor m.in. oper, inspirujący się muzyką ludową, twórca konwersatorium muzycznego w Brnie i dyrygent brneńskiej filharmonii.

9    Matěj z Janova (1350/1355-1393) – czeski ksiądz i teolog reformatorski, kaznodzieja, absolwent uniwersytetu w Paryżu, kanonik praskiej katedry, jeden z ważnych myślicieli dla czeskiej reformacji, z tej racji wzbudzający podejrzenia u swych zwierzchników kościelnych, choć dzięki przysięgom wierności Kościołowi uniknął poważnych reperkusji.

10  Adam Mickiewicz (1798-1855) – polski poeta, więzień carski i zesłaniec za działalność spiskową, współzałożyciel i redaktor „Trybuny Ludu”, wykładowca Collège de France, twórca Legionu Polskiego w czasie Wiosny Ludów, autor m.in. powieści poetyckich: Grażyna, Konrad Wallenrod, dramatu Dziady, a także Sonetów krymskich, Ksiąg Narodu Polskiego i Pielgrzymstwa Polskiego, epopei Pan Tadeusz.

 

František Xaver Šalda urodził się 22 grudnia 1867 roku w Libercu. Pochodził z rodziny urzędnika pocztowego. Podjął studia prawnicze, lecz nie ukończył ich. W 1906 roku uzyskał doktorat na Wydziale Humanistycznym praskiego uniwersytetu. Od 1916 roku był docentem tej uczelni, zaś od 1919 roku profesorem historii literatur współczesnych. Współtworzył czeską encyklopedię Ottův slovník naučný. Redagował czasopisma „Česká kultura”, „Kmen”, „Tribuna” i „Tvorba”, w latach 1928-1937 wydawał „Šaldův zápisník”, publikował także w takich tytułach jak „Literární rozhledy”, „Česká kultura” i „Volné směry”. Uchodzi za twórcę nowoczesnej czeskiej krytyki literackiej. Był współautorem Manifestu czeskiej moderny. Pisywał wiersze i opowiadania, tłumaczył z angielskiego i francuskiego. Znany był jako krytyk marksizmu, autor zakorzeniony w tradycji chrześcijańskiej, rozważający zagadnienia kultury czeskiej w szerokiej perspektywie dziedzictwa europejskiego. Zmarł 4 kwietnia 1937 roku w Pradze. Napisał m.in. Boje o zítřek (1905), Duše a dílo (1913), O nejmladší poezii české (1928) i Jean Arthur Rimbaud, božský rošťák (1930).

 

Utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Ośrodka Myśli Politycznej. Utwór powstał w ramach konkursu „Forum Polsko-Czeskie na rzecz zbliżenia społeczeństw, pogłębionej współpracy i dobrego sąsiedztwa 2018”. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o konkursie „Forum Polsko-Czeskie na rzecz zbliżenia społeczeństw, pogłębionej współpracy i dobrego sąsiedztwa 2018”.

Zadanie publiczne współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Forum Polsko-Czeskie na rzecz zbliżenia społeczeństw, pogłębionej współpracy i dobrego sąsiedztwa 2018”

Dodatkowe informacje